czwartek, 7 sierpnia 2014

#44 - Energia życiowa



Nie lubię narzekać więc tylko ten jeden jedyny raz wyleję swoją wakacyjną frustrację tym oto komiksem. W tej chwili temperatura na szczęście spadła, ale narysowałem ten odcinek nieco wcześniej kiedy jeszcze powietrze przypominało bardziej koc niż mieszaninę gazów którą powinno być. W odcinku gościnnie wystąpiły malutkie eksperymenty ze stylem/ formą :)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

jesteś spasiony jakiś